Siedzimy z Igness rozwalone na kanapie pomiędzy niedojedzoną pizzą a osobliwą konstrukcją z talerzy, szklanek i kota. Wokół walają się malowniczo niedopite butelki absyntu.
ASC
Właściwie to nie wiem, skąd to cholerstwo się bierze.
Nie mam pojęcia, co za tym stoi. Wadliwe geny, jakieś złośliwe pierwotniaki czy perfidne bakterie wytwarzające neurotoksynę atakującą wrażliwe polskie mózgi?
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)